Dla powodzenia każdego projektu kluczowe jest zaangażowanie odpowiednich osób już na etapie jego przygotowania. W pierwszej zatem kolejności trzeba te osoby znaleźć. Należy też zadbać o to, by w skład każdego zespołu wchodziły wszystkie osoby, które powinny tam być. Inaczej mówiąc – by nikogo istotnego nie pominąć.
Przykładowo, gdy stosujemy metodykę PRINCE2, trzonem standardowego Zespołu Projektowego jest Komitet Sterujący, który można określić jako najwyższą instancję władzy w projekcie. Komitet jest odpowiedzialny za podejmowanie najważniejszych decyzji o przebiegu projektu. Dlatego powinien on reprezentować cele biznesowe wszystkich stron. W jego skład muszą więc wchodzić przedstawiciele zarządu użytkownika końcowego (odpowiedzialni za uzasadnienie biznesowe projektu), osoby odpowiedzialne za wsparcie realizacji (mogą to być np. przedstawiciele działu IT lub działu automatyki), a także osoby reprezentujące faktycznych użytkowników planowanego rozwiązania (może to być Dyrektor Produkcji, ale również pracownicy liniowi niższego szczebla).
Zespoły wewnętrzne są ważne
Jak łatwo zauważyć, mówimy tu nie tylko o zaangażowaniu przedstawicieli firmy wdrożeniowej, ale także pracowników klienta końcowego. Warto to szczególnie mocno podkreślić: nie da się z sukcesem wdrożyć systemu MES bez ścisłej współpracy integratora z użytkownikami i bez realnego współudziału tych ostatnich w projekcie. Dlatego zbudowanie zespołów wewnętrznych u klienta końcowego jest absolutnie konieczne.
Niegdyś bywało tak, że tego rodzaju projekty realizowano wyłącznie „z zewnątrz”. Klient zamawiał system oraz usługę jego instalacji i uruchomienia. Integrator budował system, testował, uruchamiał i oddawał „pod klucz”, po czym pakował się i udawał do kolejnego klienta. Użytkownicy systemu nie byli w odpowiedni sposób zaangażowani w jego projektowanie i wdrożenie, gdyż nie zadbano o zbudowanie właściwych zespołów projektowych. W efekcie po pewnym czasie taki system obumierał, ponieważ tak naprawdę nikogo nie obchodził i nikt nie potrafił się z nim obchodzić.
Rys. 5. Struktura zarządzania projektem. Źródło: ImFactory, Centrum Kompetencji AVEVA MES
Wybierając osoby uczestniczące w projekcie musimy zadbać o to, aby dzieliły one wspólną wizję celu projektu i posiadały świadomość tego, co będzie oczekiwanym produktem końcowym. Kompetencje zaangażowanych osób są bardzo ważne, ale nie mniej ważne jest zapewnienie odpowiedniej atmosfery w zespole. Mówiąc kolokwialnie, dobra „chemia” pomiędzy uczestnikami projektu jest bezcenna.
Rozwój kompetencji i rekomendowana ścieżka szkoleń
Skoro wspomnieliśmy o świadomości, to należy zauważyć, że jej zwiększaniu sprzyja posiadanie odpowiedniego zasobu wiedzy przez wszystkie zaangażowane osoby. W trakcie projektów realizowanych przez ImFactory wiedzę tę przekazujemy Użytkownikowi Końcowemu w czasie całego procesu wdrożeniowego oraz uruchamiania systemu. Kierujemy się przy tym zasadą zainspirowaną starym chińskim powiedzeniem: „Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi – może zapamiętam. Zaangażuj mnie a zrozumiem”. Suche prezentowanie wiedzy jest ważne, ale najważniejsze jest zaangażowanie (zgodnie z regułami metody zwanej taksonomią Blooma).
Konkretna ścieżka szkoleń i warsztatów jest indywidualnie dopasowywana do tego, jaki jest zakres projektu oraz stopień jego skomplikowania. Angażowanie jest procesem wielopoziomowym i wieloetapowym: od kształtowania wizji przez Zespół Projektowy, poprzez określanie wymagań w fazie projektowania przez przedstawicieli Użytkowników, testy z udziałem Użytkowników, aż po stabilizację systemu, utrzymanie i ostateczne przekazanie do Klienta.
Program Rozwoju Kompetencji Inżyniera 4.0™
„Inżynier Przemysłu 4.0” to ktoś, kto płynnie porusza się na styku dwóch płaszczyzn: „cyfrowej” i „fizycznej”. Efektywni pracownicy Przemysłu 4.0 muszą łączyć wiedzę dotyczącą specyfiki procesu produkcyjnego (np. pracy z robotami czy przestrojenia maszyny) z umiejętnościami z zakresu IT – poczynając od podstawowych (np. użycie arkuszy kalkulacyjnych i obsługa interfejsów) aż po zaawansowane (np. programowanie i kompetencje z zakresu analizy danych). Z uwagi na cyfryzację układów fizycznych tworzących linię produkcyjną, technologie Przemysłu 4.0 będą wymagały ściślejszej niż do tej pory integracji działu IT z działem operacyjnym przedsiębiorstwa. Programiści muszą bardzo dobrze rozumieć, jak i dlaczego produkcja korzysta z rozwiązań IT, a operatorzy produkcji powinni mieć świadomość, jak rozwiązania IT wpływają na produkcję.
Rodzi to potrzebę poszerzaniu kwalifikacji w sposób wykraczający poza macierzystą dziedzinę pracownika. Jak pokazują badania Akademii ASTOR, wielu inżynierów zdaje sobie już z tego sprawę. Kontakty deweloperów IT z operatorami powinny być pomyślane tak, by skomplikowane zadania IT były realizowane w sposób płynny – co nie tylko oznacza potrzebę ścisłej współpracy, ale też stawia wyzwanie istniejącym hierarchiom decyzyjnym.
Rys. 6. Obszary kompetencji Inżyniera Przemysłu 4.0. Źródło: ImFactory, Centrum Kompetencji AVEVA MES