Zarówno w systemie ERP, jak i w systemie MES można stworzyć plan produkcji. Kiedy powstaje on w ERP, czyli niejako „odgórnie” jest następnie przesyłany do systemu MES, który przejmuje nadzór nad jego realizacją. Jeśli MES nie otrzyma takiego planu, sam sobie go tworzy np. na podstawie założonych marszrut.
Mimo to ani ERP, ani MES nie są systemami stworzonymi stricte do planowania. Kiedy procesy produkcyjne stają się coraz bardziej złożone, a organizacja rośnie i jest coraz bardziej świadoma swoich silnych i słabych stron, najczęściej dochodzi do wniosku, że plany produkcyjne stworzone z pomocą tych systemów nie są do końca optymalne.
Na rynku dzieje się bardzo dużo. Praktycznie każdy dzień dostarcza nowych, czasami zaskakujących rozwiązań. W związku z tym nieustannie zmienia się sytuacja firm produkcyjnych – klienci przesuwają zlecenia, dostawy przychodzą z opóźnieniem, zamówienia bywają niekompletne itp. Również na produkcji bywa różnie – zdarzają się nieplanowane przestoje, awarie czy różnego rodzaju spowolnienia. Jednym słowem zmiennych, które wpływają na realizację planu produkcji jest naprawdę bardzo dużo.
Jeżeli będziemy ślepo realizować plan, który przesłaliśmy do MES-a i kazaliśmy mu nadzorować egzekucję, może się okazać, że nie osiągamy satysfakcjonujących wyników, nie wykorzystujemy w pełni potencjału naszego parku maszynowego, nie realizujemy zleceń w terminie czy nie odpowiadamy na aktualne potrzeby rynku. Nawet jeśli wyniki są zadowalające, może się okazać, że mogłyby być jeszcze lepsze gdybyśmy mieli możliwość na bieżąco aktualizować plan, uwzględniając przy tym wszystkie zmienne.