Możemy wyróżnić kilka modeli architektury systemów efektywnościowych, które powstawały historycznie, wraz z rozwojem technologii.
Na załączonym schemacie mamy poziomy ISA oraz kilka elementów symbolizujących systemy informatyczne funkcjonujące w ramach zakładu produkcyjnego. W najwyższej warstwie, czyli na poziomie zarządzania przedsiębiorstwem będą to zazwyczaj systemy ERP (Enterprise Resource Planning), CRM (Customer Relationships Management), SCM (Supply Chain Management).
Model 1: Pierwsze systemy efektywnościowe działały na zasadzie podłączenia PLC i jakiejś wersji HMI, gdzie gniazdowo można było wyliczać pewne wskaźniki.
Model 2: W drugim, bardziej zaawansowanym modelu, systemy efektywnościowe opieramy o funkcjonalności SCADA oraz platformy raportowej. Jeszcze niekoniecznie musi to być platforma BI.
Model 3: Kolejny model jest już zdecydowanie bardziej zaawansowany – prezentuje on pełnoprawny system efektywnościowy, oparty o MES lub MOM, z pełnym BI (Business Intelligence). Często model ten połączony jest z dodatkową analityką.
Model 4: I na koniec model, który tak naprawdę dopiero się rozwija. Oparty jest on o przemysłowe platformy aplikacji, gdzie różne funkcjonalności przenikają się na wspólnej infrastrukturze i w ramach tego możemy rozwijać niezbędne dla nas funkcję, obejmując coraz to szersze obszary.