Jak długo trwa ta cała transformacja? Ile czasu potrzeba, aby z przeciętnego zakładu produkcyjnego stać się „factory of the future” z prawdziwego zdarzenia? Na tak zadane pytanie nie możemy odpowiedzieć w ogólnym artykule, ponieważ jest to kwestia bardzo indywidualna. Przede wszystkim każda firma ma inny punkt startowy, różne będą też obszary transformacji cyfrowej, którymi należy się zająć.
Co więcej, w zależności od branży, rozmiarów danego przedsiębiorstwa, jego aktualnej sytuacji i potrzeb, cele całego procesu mogą być zupełnie różne – transformacja cyfrowa to nie jest zbiór sztywnych wytycznych i regulacji, takich samych dla wszystkich, które należy wprowadzić jedna po drugiej.
Nie oznacza to oczywiście, że nie da się nawet w zarysie określić czasu potrzebnego do przeprowadzenia zmian. Firmy, które są świadome swoich słabych i mocnych stron, mają jasno wytyczone cele i dobrze przygotowaną strategię transformacji cyfrowej, jak najbardziej mogą oszacować, ile zajmą poszczególne działania.
Mimo to, trzeba mieć na uwadze, że transformacja cyfrowa to proces, który tak naprawdę nigdy się nie kończy. Zarówno rynek, jak i potrzeby konsumentów zmieniają się z roku na rok. Zmieniają się również same zakłady produkcyjne i pracujący w nich ludzie. Odpowiedzią na te zmiany są pojawiające się coraz nowsze i bardziej zaawansowane rozwiązania. Nowoczesne przedsiębiorstwa są otwarte i wykazują ciągłą chęć doskonalenia swoich procesów i dostosowywania ich do bieżących potrzeb.
Czytaj również: Fabryka na miarę Przemysłu 4.0. Jak do niej dotrzeć z Mapą Drogową Cyfrowej Transformacji?